Sunday, May 30, 2010

Horse Camp / Oboz z Koniami

May 28, 2010

Horse Camp

 

Since we only have a month left in Georgia, I wanted to make sure that my kids got a chance to attend the week long summer Horse Camp here on base.   When would we get such an opportunity again?

 

Samuel and Isaiah were the only ones old enough, and they had the time of their life, taking care of and riding horses.  Every morning they cleaned out the stables, walked the horses, rode them, washed them, fed them, cleaned out their hooves, brushed them, saddled them, etc, etc. 

 

Hilltop Riding Stables is an amazing facility.  I have never seen horses so well taken care of, living in stables so clean.  It only makes sense, since the kids "get" to do all the work.

 

Both Samuel and Isaiah wish we could stay here in Georgia so that they could work in the stables over the summer, when they are teenagers, running summer camps.  Here is one of the camp songs they learned:

Does your girth hang low?

Does it travel to and fro?

Can you tie a safety knot?

Can you wrap a lattego?

Can you throw your stirrup over?

Is it leather, is it old?

Does your girth, hang, low?

 

28 Maj 2010

Oboz z Koniami

 

Tu na bazie w lato jest oboz dla dzieci na ktorym dzieci sie zajmuja koniami.   Wiec przed wyjazdem ze stanu Georgia chcialam aby moje dzieci mialy okazje brac udzial w tym obozie.

 

Trzebac miec siedem lat aby uczestniczyc, wiec tylko Samuel i Isaiah mieli okazje zajmowac sie koniami przez caly tydzien.  Codziennie konie czesali, myli, czyscili im kopyta, sprzatali im stajnie, karmili je, zakladali im siodla, i jezdzili nimi, itd. 

 

Te stajnie i konie na bazie sa bardzo dobrze zorganizowane.  Sa takie czyste i zadbane.  Pewnie dlatego ze dzieci je sprzataja i myja wszystko dla przyjemnosci. 

 

Samuel i Isaiah by chcieli tu w Georgia zostac aby mogli tam w stajni w lato pracowac jak beda mieli powyzej 14 lat.  Ale niestety przeprowadzamy sie do Nowego Yorku.

 

Sylwia

Monday, May 24, 2010

Cuteness Sweetness / Sliczny i Slodki

May 24, 2010

Cuteness Sweetness

 

Mosiah  is 9 months old.  He is probably the cutest baby in the world right now.  He loves to smile and growl, and I mean growl all day.  He even communicates by growling.  If he growls and you growl back he will try to grow the way you growled.  He has been crawling since he was five and a half months old.  But he mostly likes to do the low sniper crawl on his elbows. 

 

He is very little for his age, 17 pounds.  He was born little and he has stayed little because he never liked to eat.  Ever since I had Nephi, breastfeeding has been really easy for me.  I actually breast fed Nephi into a Sumo wrestler.  Grace also breastfed like a champ.    But Mosiah always, and I mean always, cried when he breast fed.  You would have to see it to believe it.  At six months he weighed 11 pounds and the doctor suggested that maybe we should hospitalize him.   Not a good idea to me. 

 

So, I decided to feed him other things than breast milk.  My friend Tina and I came up with a mixture of baby food, baby cereal, heavy whipping cream and juice.  It worked so great, that not only did he gain weight but he lost all interest in breast feeding.  Not that he ever had any interest.  This all may have been because he has probably always had an ear infection.  We know that he has had one for the past 5 months.  Today he got ear tubes put in.

 

In spite of his ears, Mosiah is a very happy baby.  At church he is legendary for smiling at people and laughing.  At home we always call him 'Mis' (pronounced 'meesh') which is a Polish word for teddy bear. 

 

24  Maj 2010

Sliczny i Slodki

 

Mosiah ma 9 miesiecy.  On chyba jest napiekniejszym dzidziusiem na swiecie.  On bardzo lubi sie usmiechac i warczec jak  lew.   On lubi nawet miec komunikacje warczeniem.  Od pieciu miesiecy on chodzi na czworakach.

 

Mosiah jest bardzo malutki.  On wazy tyko 7.7 kilo.  Moje wszytkie inne dzieci byly bardzo duze wiec on mi sie wydaje bardzo bardzo malutki.  Oczywiscie on sie tez urodzil za wczesnie i tez on nigdy nie lubil jesc.  Od czasu kiedy Nefi sie urodzil to karmienie piersia bylo dla mnie bardzo latwe.  Nefi nawet byl bardzo bardzo gruby od mleka z piersi.  Grace tez bardzo dobrze jadla.  A Mosiah zato zawsze plakal jak jadl.   Jak mial 6 miesiecy to on tylko wazyl 5 kilo.  To duzo za malo, i lekarz powiedzial ze moze trzeba go wyslac do szpitala.  Ten pomysl mi sie nie pododbal. 

 

Ja zdecydowalam go zaczac karmic inne jedzenie oprocz mleka z piersi.  I on zaczol bardzo dobrze jesc. Ale nie stety, od tego innego jedzenia on przestal sie interesowac mlekiem z piersi.  To pewnie od tego ze on chyba zawsze mial infekcje w uszach.  Wiemy ze przez ostatnie 5 miesiecy mial ten problem.  Wiec dzisiaj mial operacje na bebenek uszow.

 

Chos Mosiah zawsze byl chory na uszy to po mimo tego on jest zawsze wesoly.  Cale dnie i do wszytkich on sie usmiecha.  W domu my go zawszy nazywamy mis.  Tak jak w Polskim wierszyku "Prosze panistwa oto mis; mis jest bardzo grzeczny dis. Moze panistwu lapke poda? Nie chce podac? A to szkoda."

 

Sylwia  

Tuesday, May 4, 2010

Camp Lakeside / Odpoczynek

May 2, 2010

Camp Lakeside

 

The local YMCA offers free camping weekends for military families.  There are several weekends in the spring to choose from.  Not only is the camping free in air conditioned cabins, but also, all the food is provided for free as well as activities. 

 

So, last weekend was out time to go on a mini vacation.  Just as we got everyone packed and in the car, I thought that maybe Josh could take all the kids, including the baby, and I could just stay home in peace and quiet.  Alone.  He agreed.  I couldn't ask for a better husband.

 

They had a blast camping, swimming, kayaking, doing archery, paddle boating, canoeing, playing kickball, and playing lots of board games in the rec room. 

 

I had a blast home alone.  No noise, not even radio or music or computer, or phone.  Just peace and quiet.   It rejuvenated me like nothing else.  A mother needs that every once in a while…

 

Sylwia

 

2 Maj 2010

Odpoczynek

 

Tutaj w okolicy organizacja YMCA kazdego roku organizuje darmowy kamping dla rodzin zolniezy.   Bardzo jest to fajne bo nie trzeba przynosic ani jedzenia ani namiotu.  Rodziny spia w kabinach z klimatyzacja, jedza na stolowce za darmo.

 

W ostatni piatek przygotowalam nasza rodzine na te krotkie wakacje.  Wszycy juz byli w samochodzie, i wtedy ja mialam pomysl ze moze tylko Josh ze wszytkimi dziecmi pojedzie, a ja zostane sama w domu.  Josh sie zgodzil zabral wszytkie dzieci ze soba, nawet malutkiego Mosiah.   Josh jest doskonalym mezem.

 

Dobrze sie bawili plywajac w jeziorze, w lodkach i kajakach.  Tez bardzo lubily grac w pilke, strzelac lukami, i grac z innymi dziecmi w gry.

 

Ja zato bylam bardzo szczesliwa w domu.  Bylo to zupelnie cicho.  Nie chcialam nawet miec radia, lub zadnejm muzyki, ani komputera, ani telefonu.  Spokoj i cisza dal mi prawdziwy odpoczynek.  Matka ktora ma 5 dzieci tego od czasu do czasu potrzebuje…

 

Sylwia