Wednesday, June 25, 2008

Marine Mud Challenge/Wyscig Blota

June 18, 2008

 

Marine Mud Challenge

 

Last Saturday my friends Ashley, Erica, Staci and I "ran" in the 4.5 mile Marine Mud Challenge.  It was a long and hard obstacle course through the mud.   Everyone had to run as a team of four and help each other climb over many high walls and other obstacles.  We called our team the "Desperate Housewives" Ashley and Erica were speedy and energetic, while Staci and I were the true sluggish Desperate Housewives.  We had a blast!  And we didn't even come in last.  There were plenty of people behind us.  I didn't dare bring my camera along because there were several water pits to get through, and I didn't want it to get wet.  So I don't have many pictures of the race itself.

 

Samuel Isaiah and Nephi got to do the kids 1 mile obstacle course. Samuel jogged in spite of his ever healing ankle .  Isaiah stayed with Nephi the whole time. It was really sweet to see him help his little brother along.  After the run, the boys especially enjoyed being sprayed with water by the fire truck.  They got a dog tag as a reward.  I got a t-shirt.

 

Unfortunately Josh had to work in the morning, but he showed up right after both races and together we returned to my favorite muddy pit to swim and do that obstacle over again, and again, and again.  Josh took lots of picture of us there. 

 

Sylwia

 

18 Czerwiec 2008

 

Wyscig Blota

 

W ostatnia sobote ja i trzy moje kolerzanki bieglysmy w 7,2 km wyscigu ktory sie nazywal "Wyscig Blota Zolnierzy Morskiej Piechoty".  To nie byl dokladnie bieg, ale trzeba bylo przechodzic przez rozne przeszkody.  Niektore przeszkody to byly wysokie sciany a niektore to byly wielkie zbiorniki blota.  Wszycy musiely biec jako druzyna 4 osob.  Jedna drugiej musialysmy pomagac wspinac sie na sciany.  To byla bardzo fajna zabawa.  Nazwalysmy nasza druzyne "Rozpaczliwe Gospodynie Domowe".  Moje kolezanki Ashley i Erica sybko biegly and ja i Staci to bylysmy troche powolne i rozpaczliwe.  Ale nie skonczylismy na koncu.  Jeszcze bylo kilka ludzi za nami.  Nie chcialam zmoczyc mojego aparatu do zdjec, wiec nie mam wiele zdjec z wyscigu. 

 

Samuel Isaiah i nawet Nephi tez brali udzial w wyscigu dla dzieci ktory by 1,6 km.  Samuel biegl choc nadal jego kostka sie goji.  A Isaiah caly czas pomagal Nefiemu, zeby Nefi nie bylm sam na koncu bo chyba byl najmlodszym dzieckiem w wyscigu.  On ma tylko 3 lata.  Bardzo milo i slodko Isaiah mu pomagal.  Po bieganiu dzieci bardzo dobrze sie bawili w wodzie ktora byla wytryskiwana przez starz pozarna.  Dzieci dostaly takie wojskowe lancuchy jake nagrode.  Ja dostalam koszulke.

 

Niestety moj maz musial pracowac rano w sobote podczas naszego wyscigu.  Ale przjechad pod koniec nas odebrac.  Tez razem poszlimy do mojej ulubionej przeszkody aby plywac w blocie i jesze wiele razy przejsc prze te przeszkode.  Josh tam nam zrobil wiele zdjec.

 

Sylwia 


No comments: